czwartek, 28 marca 2013

pieczony koszyk

Zawsze podobały mi się koszyczki pieczone z ciasta drożdżowego,
więc nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała.
Pierwsze koty za płoty i ...taadaam!
Jest.
Złocisty, pleciony, trochę nieforemny, ale mój własny ;)
Kolejny zapewne będzie bardziej udany, a ten... no cóż  na razie robi jako dekoracja.






















 

Tyle chwalenia, teraz lecę szykować święta.
Pozdrawiam serdecznie. Pa

poniedziałek, 25 marca 2013

szybkie pisanki

Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...
A ja jakoś z przygotowaniami chyba w lesie - śmiem stwierdzić!!!

Tylko takie tam jajeczka sznurkowe wykręciłam.

Na razie na leżąco,
ale jak tylko ogarnę troszkę mieszkanko, to zawisną na pewno.


 





Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam ciepluteńko mimo chłodów za oknem ;)

sobota, 23 marca 2013

Szukanie wiosny na działce

Nie ma co.
Poszłam dziś osobiście na działkę szukać wiosny.
Słonko owszem wiosennie świeciło, nawet ostro dawało po oczach ;)
ale temperatura -7 stopni i do tego ten wiaterek, brrr...
 No i co stwierdziłam:
żadnych oznak, wszystko prawie "szczelnie" przykryte puchową pierzynką czeka na ciepełko...
 A więc tak wygląda moja działeczka zimą:




 Zazwyczaj na trawce lub na tarasie pijemy kawusię,
 ale jak wyniosłam mój stoliczek, to wyglądał trochę dziwnie... w tym śniegu.





Dziś po raz pierwszy pokazałam  moją działkę. Czyli miejsce,
które stworzyliśmy właściwie od podstaw,
począwszy od budowania altany, poprzez nasadzenia krzewów, kwiatów, roślin...
Oczywiście nie wszystko jest wykończone, ciągle coś tam robimy.
Jesteśmy dumni z efektów naszej pracy.
Pozdrawiam cieplutko.Iwona




Ptasior i spółka

Witam w kolejny marcowy-zimowy dzień, a właściwie popołudnie.
Tydzień zaliczony, mamy wekend :-D

Ostatnimi dniami, gdy rano otwieram oko i patrzę przez okno,
 to myślę sobie,że  "Biała Dama" mówi nam coś takiego:

Nie myślcie sobie, że się mnie tak łatwo pozbędziecie....
                                                               z poważaniem - Zima.

U mnie w domu szpital, że tak powiem. Domownicy walczą z objawami grypy i przeziębienia.
Na szczęście chodzę do pracy, więc uciekam na parę godzin od tych wszystkich wirusów ;)
Wreszcie dostrzegam jakieś konkretne plusy z powodu zatrudnienia, hi, hi.
A ja uszyłam ostatnio ptaszka.
Jest to moje pierwsze poważniejsze szyjątko.
Niby nic, tylko ptaszek, a cieszy ;)

A do kompletu ptaszyna zyskała dwa serduszka-zawieszki.




A na koniec jeszcze  śniegowy aniołek, zrobiony przez moją córcię na zakończenie zimy...

 A poniżej efekt końcowy:


Pozdrawiam  cieplutko. 
Miłego wekendu życzę. Nawrosia




piątek, 22 marca 2013

Taki sobie tryptyk

Witajcie.
Pisząc to spoglądam o okienko z nadzieją na  wiosnę, zieleń, życie...
A tu ciągle nic!!!

Póki co, pokażę moje małe obrazeczki, które "zdecupowałam".
Jako całość wyglądają następująco:


a tak w pojedynkę:



 Miłego wekendu życzę i cierpliwego czekania na upragnioną wiosenkę.
Pozdrawiam cieplutko. Nawrosia

wtorek, 19 marca 2013

Oliwny gaj

Witajcie.
Tym razem do ozdobienia trafiła do mnie butelka po oliwie,
a, że po oliwie - to motyw też oliwny powinien być.
Zatem jak w gaju oliwnym...





Tyle na dziś.
Pozdrawiam cieplutko.

poniedziałek, 11 marca 2013

Pisanki - decupowanki

I znów zima biała podwóreczko przysypała...

A tu święta idą, tylko nie te białe, puszyste, lecz te żółte, kwiatkowe, kolorowe...

U mnie takie powstały pisanki - decupowanki.


A tu już cała mała  jajeczna armia ;)




No to  by było na tyle pokazywania.
Pozdrawiam cieplutko, pomimo zimowej aury za oknem.
Do następnego wpisu. 
Cieszę się, że zaglądacie, polecam się jeszcze...
Pa,pa.


piątek, 8 marca 2013

Serce decupage

Witajcie w ten szczególny  kobietkowy dzień.
Szkoda tylko, że  za oknem szaro, ponuro i padająco. Fuj!
A tak było ładnie...

A dziś pokażę serduszka, które uczyniłam niedawno dla mojej koleżanki Eli .
Pozdrawiam cię Elu ;)






  

Pozdrawiam cieplutko, miłego  wekendu.Pa.

środa, 6 marca 2013

Tulipanowo

Od kilku dni optymistycznie patrzymy na świat, a wszystko to za sprawą słoneczka...
Brakuje mi jedynie dodatku  w postaci kwiatów.
Robię więc co mogę, aby było kolorowo, tym razem tulipany.

 


Pozdrawiam cieplutko, wiosennie...


poniedziałek, 4 marca 2013

Szaliczki - apaszki

Witam.
Uwielbiam dziergać szydełkowo i drutowo.
Jednak z powodu chronicznego braku czasu, przyjemnościom tym poświęcam coraz  mniej czasu ;(
Kurcze, co się dzieje z tym czasem?!
Jakiś ''czaso-wstrzymywacz'' by się przydał.
Mam jednak dwie takie apaszki szydełkowe,  własnoręcznie zrobione jeszcze za czasów,
gdy pracowałam na nocne zmiany i ... żeby nie zasnąć, najlepszym sposobem było dzierganie właśnie.
 To były czasy!!!
Oto one:
Pierwsza w kolorze brązu.





Druga w kolorze kremowym.





Uwielbiam je i już.
Nie wiem, może nie są modne.
Właściwie nie podążam za tym co niesie moda, mam swój styl i tego się trzymam.
A jeśli chcę wyglądać na tzw.czasie, do dyskretnie podbieram ciuszki swojej córuni... Ale spryciula ze mnie:)
Pozdrawiam cieplutko zaglądające osóbki.

piątek, 1 marca 2013

Wianek, wiosna, wielkanoc

Wielki czas zabrać się do roboty związanej ze świętami!
Tak powinnam powiedzieć raczej do siebie,
bo inne panie są pracowite jak mróweczki. Kurki, króliczki, jajeczka... słowem cała masa świątecznych dekoracji i przydasi.
Powoli zabieram się i ja.
Na razie mam wianek.


A wiosna chyba się zbliża, u mnie dziś słoneczko wyszło i się uśmiecha całkiem wiosennie;) Wreszcie.
Pozdrawiam cieplutko. Pa.