sobota, 23 marca 2013

Ptasior i spółka

Witam w kolejny marcowy-zimowy dzień, a właściwie popołudnie.
Tydzień zaliczony, mamy wekend :-D

Ostatnimi dniami, gdy rano otwieram oko i patrzę przez okno,
 to myślę sobie,że  "Biała Dama" mówi nam coś takiego:

Nie myślcie sobie, że się mnie tak łatwo pozbędziecie....
                                                               z poważaniem - Zima.

U mnie w domu szpital, że tak powiem. Domownicy walczą z objawami grypy i przeziębienia.
Na szczęście chodzę do pracy, więc uciekam na parę godzin od tych wszystkich wirusów ;)
Wreszcie dostrzegam jakieś konkretne plusy z powodu zatrudnienia, hi, hi.
A ja uszyłam ostatnio ptaszka.
Jest to moje pierwsze poważniejsze szyjątko.
Niby nic, tylko ptaszek, a cieszy ;)

A do kompletu ptaszyna zyskała dwa serduszka-zawieszki.




A na koniec jeszcze  śniegowy aniołek, zrobiony przez moją córcię na zakończenie zimy...

 A poniżej efekt końcowy:


Pozdrawiam  cieplutko. 
Miłego wekendu życzę. Nawrosia




2 komentarze:

  1. Piękny ptaszek Iwonko, mała rzecz a jak cieszy!
    pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  2. Ahaha, ten anioł w śniegu obłędny! Mam nadzieję, że już nie będzie okazji do podobnych zabaw i śnieg powoli zniknie :)
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń