środa, 8 stycznia 2014

CZAPKOWO

Witajcie.
Wpadłam prawdopodobnie w trans czapkowo-szalikowy.
Jak tylko wyszła mi jedna czapka,
to zaczęłam dorabiać je do zrobionych wcześniej szalików-otulaczy.



Praca jakby zbiorowa, bo pompony do czapek robi mój szanowny małżonek.
A to już gotowe komplety.


A teraz pozostaje tylko czekać na zimę ;)
Pozdrawiam cieplutko.

5 komentarzy:

  1. Ale muszą być cieplutkie. Piękne kochana. Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, zazdroszczę... mi się jeszcze nie udało zrobić ani jednej czapki w tym sezonie, co chwilę mnie coś rozprasza. Ale widzę że ty jesteś gotowa na kolejne 3 sezony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne! Na pewno będzie wiele okazji do noszenia, nawet jeśli nie spadnie śnieg!
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje za wizytę i za udział w zabawie :-) Życzę powodzenia :-)
    Powiedz mi proszę , jak Ty robisz ten wzór "strzałkowy" ? Bardzo mi się podoba !

    OdpowiedzUsuń