Witam cieplutko w ostatni sierpniowy dzionek.
Wczorajszego wieczoru pożegnałam wakacje w babskim gronie,
więc troszkę niewyraźna dziś jestem, ale wakacje pożegnać trzeba.
A z moich ostatnich wytworów,
takie oto rustykalne serduszka,
które zrobiłam do tykwy jako uzupełnienie kompletu.
A tak przedstawia się zawieszka w całej okazałości:
Pozdrawiam serdecznie,
udanego weekendu wszystkim życzę
i miłego szykowania dzieci do szkoły ;)
Jakie śliczniutkie. Bardzo Mi się podobają;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
ale urocze :) milej będzie z nimi przetrwać jesień :)
OdpowiedzUsuńSłodkie:-)
OdpowiedzUsuńfajna zawieszka :)
OdpowiedzUsuń